21# Lavender Rye Milk Stout 14,1 blg

Skład:

- Słód Pilzneński 3,2 kg
- Słód Żytni 1 kg
- Słód Monachijski I 1 kg
- Płatki owsiane błyskawiczne 0,4 kg
- Słód Pszeniczny Czekoladowy 0,35 kg

- Słód Caraaroma 0,3 kg
- Słód Blackprinz Briess 0,15 kg
- Chmiel Chinook 50 g
Chmiel Tradition 35 g
- Chmiel Magnum 25 g
- Drożdże Wyeast West Yorkshire Ale

Dodatki:

- Laktoza 0,5 kg 
- Lawenda suszona 15 g

Zacieranie:

Słody wsypane do wody o temp. 40 C.
39 C-> 10 min. -> przerwa beta-glukanowa 
68 C -> 70 min. -> dodany słód Blackprinz
76 C -> 5 min.

Wysładzanie:

15 litrów wody o temperaturze 80 C - 90 C. 
Filtrowanie, kolejny koszmar. Przerwa beta-glukanowa w niewielkim stopniu poprawiła filtrację, zmniejszając lepkość zacieru.  

Gotowanie:

Czas gotowania: 80 min. 
60' -> Magnum 25 g 
15' -> pożywka dla drożdży + mech irlandzki + 0,5 kg laktozy
10' -> Tradition 35 g + 15 g suszonej lawendy

Chłodzenie za pomocą chłodnicy zanurzeniowej (ok 35 min.). Uzyskałem 25 litrów brzeczki nastawnej (korekcja wodą) o ekstrakcie początkowym 14,1 BLG.

Fermentacja: 

Drożdże zadane do brzeczki nastawnej o temp. 19 C.
Fermentacja burzliwa: start: 08.11.2014 - 19.11.2014
Temperatura stopniowo podnoszona 
Fermentacja cicha: 19.11 - 26.11 - zeszło do 6 blg
Od początku cichej fermentacji dodałem 20 g chmielu Chinook.
Na ostatnie 3 dni przed butelkowaniem dodałem 30 g Chinook'a.


Butelkowanie 26.11.2014: 

Z dodatkiem 100 g glukozy na 22 litry piwa.

Uwagi:

- Pierwszy test organoleptyczny przy pomiarze BLG. Chyba przegiąłem z ilością lawendy. Daje aż miło :) Przy następnej warce (o ile będzie) zmniejszę ilość do 8 - 10 g. Mam nadzieję, że z czasem aromat i smak lawendy się ułożą. Nie powiem bo ciekawie się komponuje z palonością stouta. Przyznam szczerze, że chciałem troszkę przykryć aromat i smak lawendy poprzez dodanie chmielu na cichą :)
- Przy rozlewie zdegustowałem młode piwo. Obok lawendy w aromacie i smaku pojawiła się lekka ziołowość. Zapewne pochodzi od samej lawendy. Zabieg z dodaniem na cichą fermentację dodatkowej (nieplanowanej) dawki chmielu okazał się strzałem w dziesiątkę. Chmiel podbił nieco goryczkę oraz jej odczucie. Dzięki temu piwo nie jest młdo słodkie. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz